Past simple vs past continuous

Od czasu do czasu (albo nawet co roku) trafia się nam taka klasa, w której – delikatnie mówiąc – jest co robić. 😉 Wałkujemy jakiś temat i mimo, że wydaje się nam, że chyba w końcu załapali… kolejna lekcja wyprowadza nas z błędu. Ja wtedy zawsze porzucam podręcznik i gram. Czasami online, a czasami analogowo. Wymyślam śmieszne przykłady, bo dzięki neurodydaktyce wiadomo, że emocje pomagają w nauce. 


Od jakiegoś czasu moja szósta klasa trenuje past simple i past continuous. Mój słynny rysunek ślimaka „pędzącego” po muffinkę powrócił do łask. W tym roku dzielnie konkuruje z nim kurczak słuchający muzyki. A co mi tam… Pokażę Wam.

Przygotowałam dla milusińskich szybką prezentację w Genially – dopiero się uczę, więc bez fajerwerków.

Stworzyłam też grę karcianą.

Przygotowanie:

Drukujemy po sześć stron na arkusz, jednostronnie, najlepiej na grubym papierze, aby nie przebijało. Wycinamy, laminujemy, gramy.

Zasady gry:

Sadzamy uczniów w kole. Uczeń wyciąga trzy karty (po jednej z każdej kategorii: past simple, past continuous, who?). Zadaniem gracza jest ułożyć zdanie z wykorzystaniem informacji, kogo ono dotyczy, i haseł na kartach z czasami. 

Przykład: My best friend was having a shower when his grandma started to dance.

Informacje dodatkowe: 

Załączam puste karty, by można było dołożyć swoje czasowniki i osoby. Można też grać zupełnie inaczej, bo kto komu zabroni. ?

Częstujcie się. 

Do pobrania – gra


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *